Pakiet 3 szkoleń „Przełam barierę językową – słownictwo” – Jak uczyć się słownictwa + Jak uczyć się angielskich czasów + Zamień polskie myśli na angielskie – OTO

49,00 

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 49,00 .

Kategoria:

Opis

1. Jak uczyć się słownictwa? – Nagranie ze szkolenia

Co by było, gdybyś naprawdę pamiętała te wszystkie angielskie słowa, których kiedykolwiek się uczyłaś?

Choć czekaj, umówmy się: pewnie na test nieraz musiałaś wkuć i takie, których nigdy nie używasz – nawet po polsku. Ich nie ma co żałować ;-).

Ale są i te, które przecież znałaś, ale za nic nie umiesz ich sobie przypomnieć w rozmowie.

I takie, które umiesz, ale… solo. Bo tak się ich zwykle uczy, prawda? Słupki wyrazów w zeszycie, fiszki, słowniczki z podręczników… Oderwane od zdań i sensu słowa.

Tylko skąd masz wiedzieć, że używasz ich w dobrym kontekście?

Zanim uznasz, że masz kiepską pamięć lub brakuje Ci talentu do języka, zabierz się za naukę w inny sposób. Gdy już go poznasz, nie zechcesz wracać do słupków pełnych pojedynczych słów.

Bo po co, skoro można wzbogacić swój angielski skuteczniej?

W nagraniu live „Jak się uczyć słownictwa” dowiesz się, jak to zrobić.

Ale też:

  1. co lubi Twój mózg i jak sprawić, by ułatwiał Ci poszerzanie słownictwa
  2. jakie (bardzo popularne) podejście do nauki jest kompletną stratą Twojego czasu 
  3. co możesz zrobić, by przenieść Twój angielski z zeszytu do prawdziwego życia – a warto, bo słowa zaczną Ci się wtedy nasuwać same
  4. czego o praktycznej nauce mogą nas nauczyć dzieci 
  5. i jak chłonąć zwroty, zamiast wbijać je sobie usilnie do głowy z poczuciem, że i tak się z niej ulotnią, zanim zdążysz ich użyć w zdaniu

Zrób sobie wakacje od uczenia się na pamięć kolejnych partii słów. Tę metodę już znasz, czas na inną.

To nagranie może być jedną z najbardziej opłacalnych inwestycji w Twój angielski. Jest tylko jeden warunek: weź te wskazówki do siebie! Ucz się naturalnie – tak robią dzieci czy poligloci. A Ty?

 

2. Jak uczyć się angielskich czasów – nagranie ze szkolenia

Jak myślisz, co lepiej wysadzi w powietrze Twoją barierę językową: płynne używanie czasów czy ogrom przyswojonych słów?

Moja odpowiedź to czasy. Pokażę Ci, dlaczego.

Wyobraź sobie dom. Pełen przeróżnych rzeczy – słów – porozrzucanych po kątach. Jest gabinet z profesjonalnym słownictwem. Salon, a w nim codzienne słowa o życiu, rodzinie. Kuchnia wypełniona słówkami, które przydadzą Ci się w markecie czy restauracji. I tak dalej.

Możesz zbudować wręcz gigantyczny hotel, napakowanymi po brzegi pojęciami, ale na nic Ci one, jeśli fundamenty okażą się słabe.

Zaskoczy Cię pierwszy lepszy wiatr – na przykład stres podczas rozmowy z Anglikiem – i słówka się rozpierzchną, a Ty… zaniemówisz.

Jak to w ogóle możliwe, skoro znasz TYLE słów?

„Jak to było… czynność, która rozpoczęła się w przeszłości, ale trwa do chwili obecnej… trwa… to Continuous…? A nie, nie, Present Perfect?”

Stop. Znasz to? W takim razie potrzeba Ci czasów. A raczej innego do nich podejścia. I ja takie mam.

W nagraniu „Jak uczyć się angielskich czasów” opowiem Ci:

  1. dlaczego tradycyjne metody są takie mylące (tu odetchniesz z ulgą, bo masz do wybudowania JEDEN dom z solidnymi, gramatycznymi podstawami – a nie po jednym na każdy czas, jak uczono nas w szkole)
  2. co potrzebujesz zmienić, by płynnie dobierać adekwatny czas – bez przywoływania w myślach zawiłych, gramatycznych regułek
  3. czy to możliwe, by z blokady językowej i perfekcjonizmu przejść do czystej miłości do angielskiego i swobodnego mówienia (spoiler: tak, bo sama to zrobiłam i powiem Ci dokładnie o krokach, które były u mnie prawdziwym game changerem)
  4. bez jakich 3 elementów (o których z jakiegoś powodu rzadko się mówi) trudno Ci będzie mówić bez robienia przerw na dobieranie dobrego czasu

Możesz nadal budować kilkanaście domów – po jednym na każdy czas – i męczyć się, biegając między nimi.

Możesz dokładać do środka kolejne słowa. One się nie skończą ;-).

Ale ja zachęcam Cię, by burzyć blokadę językową budując najpierw jeden dom z mocnymi, gramatycznymi fundamentami. Życiowymi. Bo TAK, te czasy się logicznie łączą i zobaczysz to, jeśli wpleciesz je w Twoje codzienne życie.

Gdy przygotujesz tę bazę, nie będziesz musiała już nigdy się martwić, że słowa latają w Twojej głowie, nie mając się na czym podeprzeć.

W końcu będziesz mogła kolekcjonować nowe słowa wiedząc, że gdy przyjdzie co do czego naprawdę ich użyjesz. I to bez specjalnego namysłu.

Gotowa na nowe spojrzenie na gramatyczne fundamenty?

3. Zamień polskie myśli na angielskie – nagranie ze szkolenia

„Po prostu przestań myśleć po polsku, a zacznij po angielsku” – takiego zdania nigdy ode mnie nie usłyszysz! Czy Polak może w ogóle myśleć po angielsku? Jak najbardziej. Czy to łatwe? Nie, ale stanie się prostsze, gdy obejrzysz to nagranie.

Te całe „myślenie po angielsku” jest kontrowersyjne. Bo czy nie starczy nauczyć się na blachę zaawansowanych słów i tłumaczyć je potem jeden do jednego jak choćby Google Tłumacz?

Widzisz, nawet on miewa z tym problem i podstawia zwroty, które brzmią dziwacznie.

Słowa. Przetłumaczone. Pojedynczo.

Osobno mają sens. Ale połączone i w konkretnym kontekście – niekoniecznie.

Co więc możesz zrobić, jeśli polski płynie w Twojej krwi, ale chcesz brzmieć jak Anglik czy Amerykanin z krwi i kości?

I co, jeśli to całe tłumaczenie Cię męczy i blokuje przed mówieniem?

Te i inne sprawy omawiam w nagraniu „Jak zamienić myśli polskie na angielskie”.

Dowiesz się:

  • jakie są 2 najczęstsze pułapki, które mogą wyraźnie zaniżać Twój poziom angielskiego (zdradzam tu gotowy patent na lepszy angielski dzięki… tłumaczeniu z polskiego na polski – nie, to nie błąd ☺ )
  • co było moim przełomem w nauce i jakim cudem zaczęłam brzmieć mniej książkowo, a bardziej życiowo – oraz jak możesz zrobić to samo
  • dlaczego tak gorąco Cię namawiam, by odsunąć angielski słownik i odpalić Netflixa czy YouTube’a
  • czemu mózg bojkotuje Twój plan „myślenia po angielsku” i co możesz z tym zrobić
  • jakie są 3 kroki, dzięki którym w końcu zwolnisz tego wewnętrznego tłumacza, który tak lubi się odzywać w Twojej głowie 😉

Efekt? Bardziej naturalny! Zamień myśli polskie na angielskie i przekonaj się, że Ty też możesz mówić płynniej i brzmieć jak w angielskich filmach.

Obejrzyj to nagranie i koniecznie skorzystaj od zaraz z co najmniej jednej wskazówki.

 

O autorce:

Nazywam się Anna Modrzejewska, a od 8 lat zawodowo przełamuję blokady językowe. Robię to zgodnie z neuronauką, jako certyfikowana Neurolanguage Coach®. Wiem, jak wiele drzwi – prywatnie i zawodowo – potrafi otworzyć naturalny angielski i chcę, żebyś niedługo Ty też mogła się nim cieszyć.