Opis
Ze stresu aż Ci słabo. Nie dość, że musisz się rozstać ze swoim maluchem po czasie non stop razem… to jeszcze ten business English. Czy Ty go jeszcze pamiętasz?
A może masz dość swojej pracy i twardo postanawiasz, że idziesz w coś nowego. Tylko ten business English. Czy Ty go jeszcze pamiętasz?
Wiesz, z angielskim jest jak ze strojem na rozmowę kwalifikacyjną. Trzeba siebie – i swój język – dobrze ubrać. Podłapać zwroty i triki, dzięki którym zaimponujesz rekruterowi czy temu nowemu managerowi, który Ci się trafił po macierzyńskim.
Stres potrafi wymieść z głowy słowa, które przecież umiałaś i sprzątnąć Ci kuszącą, zawodową okazję.
Dlatego sportowcy przed zawodami robią dwie rzeczy: trenują, a potem robią próby generalne, symulując warunki najbliższe tym startowym.
Możesz tak samo: najpierw podszlifować kondycję Twojego angielskiego, a potem sprawdzić się sytuacji podobnej do rozmowy lub prezentacji nowego projektu.
Sesje „Job ‘n English” to 2-3 spotkania mocno skoncentrowane na Twoim zawodowym celu, dzięki którym:
- Oswoisz się z ulubionymi pytaniami rekruterów i będziesz miała na nie gotową świetną odpowiedź
- Dowiesz się jak wybrnąć, gdy nie zrozumiałaś pytania lub potrzebujesz chwili, by się nad nim zastanowić
- Nauczysz się brzmieć jak ekspertka, która robi dobre (lecz nie aroganckie) wrażenie
- Poznasz strategie na sytuacje, gdy nie jesteś pewna, którego czasu użyć
Niezależnie czy to Twój start w nowym miejscu, czy powrót do dawnego, możemy go rozpracować jak w sporcie. Będziesz wytrenowana pod swój cel, a ten lekki stres, który Ci zostanie, zmobilizuje Cię do sięgnięcia po swoje. Już nie sparaliżuje.