Kategoria: Skuteczna nauka języka angielskiego

efektywna nauka angielskiego

Jak efektywnie uczyć się słówek, gdy brakuje Ci czasu na naukę?

Potrzebujesz podciągnąć swój angielski, ale ciągle nie masz na to czasu? Usiłujesz uczyć się słówek, kiedy tylko znajdziesz chwilę, lecz… to wcale nie sprawia, że robisz duże postępy? Nie muszę Cię przekonywać, że brak czasu jest problematyczny. A gdy brakuje Ci go na naukę angielskiego – problem jest jeszcze większy. Kiedy czas przelatuje Ci przez palce, masz dwa wyjścia: marnować go nadal na uczenie się pojedynczych słówek, tracić go w trakcie rozmowy, gdy nie potrafisz sobie przypomnieć słownictwa z pkt 1. Najbardziej negatywny scenariusz, to kumulacja obu opcji. Czy jest coś, co pomoże Ci odzyskać ten podwójnie przepalany czas? Tak! I rozwiązanie jest całkiem proste. Zamiast uczyć się słówek pojedynczo – ucz się całych zwrotów Być może w Twoim otoczeniu są jakieś dzieci. Przyjrzyj się, jak wygląda ich komunikacja na wczesnym etapie. Dorośli często myślą, że dzieci tak świetnie uczą się angielskiego, bo mają do tego talent. Może Ty też

Czytaj dalej »

Jak nie prokrastynować z nauką w domu?

Też tak masz, że jak pomyślisz o nauce w domu to nagle okazuje się, że trzeba wyciągnąć i rozwiesić pranie, umyć okno bo już nic przez nie nie widać lub czas na przygotowanie kolacji? Odwlekasz, opóźniasz lub przekładasz naukę na później? Prawdopodobnie prokrastynujesz! Dobrowolnie zwlekasz z realizacją zamierzonych działań, pomimo posiadanej świadomości pogorszenia sytuacji wskutek opóźnienia. Aleksandra  Olejniczak w ” Efektywne zarządzanie czasem” pisze tak: Mechanizm prokrastynacji polega na tym, że dzięki odłożeniu wykonania czynności na później początkowo następuje poprawa samopoczucia – pojawiają się radość oraz ulga, że nie trzeba działać natychmiast, a ponadto można zaangażować się w bardziej przyjemne, aktualne zadania. Odwlekaniu na później sprzyja złudzenie, że jutro będzie lepiej. Jednak uświadomienie sobie konieczności wykonania jakiegoś zadania powoduje stres, strach oraz nerwowość spowodowaną poczuciem, że zbyt mało czasu pozostało na dokładne i prawidłowe wykonanie planowanej czynności. Takie odwlekanie nie jest jednak lenistwem. Można aktywnie zadziałać, by pokonać prokrastynacje związaną

Czytaj dalej »

Prawidłowe oddychanie – klucz do skutecznej komunikacji i redukcji stresu

Znasz ten stan, gdy wiesz, że za chwilę spotykasz się z kimś, z kim będziesz rozmawiał/a po  angielsku i czujesz, że brakuje Ci oddechu? Lub czujesz suche gardło gdy za chwilę wychodzić na forum zespołu  lub grupy znajomych i masz coś opowiedzieć, przekazać im?  Zestresowani, bierzemy, płytkie oddechy, krótkie. Czasem ciągniemy nasze zdania w nieskończoność, w obawie przed pauzą. Dziś mam dla Ciebie garść wskazówek jak zapanować na tym bezdechem czy mówieniem które sprawia trudność. Po pierwsze załóż, że druga strona jest do Ciebie pozytywnie nastawiona. To dobry początek. Przed każdym wystąpieniem zatrzymaj się, popatrz na drugą osobę, uśmiechnij się, nabierz głęboko powietrza. Stres przed wystąpieniem publicznym paraliżuje dużą część ciała. Kiedy odczuwamy stres, spina nam się korpus, a oddech staje się płytszy. Płuca napełniają nam się powietrzem, które nie wykorzystujemy w całości. Będąc w stresie wypuszczamy z płuc tylko nieco powietrza, zdajemy się mówić na ciągłym wdechu. Przez to

Czytaj dalej »

Jak uczyć się angielskiego z filmów?

Czy wiesz, że w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2020 roku statystyczny Polak każdego dnia spędził przed telewizorem średnio 4 godziny, 20 minut i 58 sekund. W porównaniu do 2019 roku czas skrócił się o 4 minuty i 54 sekundy, a 2018 – o 3 minuty i 50 sekund – wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl. Te dane mnie mocno zaskoczyły! A to było jeszcze w erze przedcovidoewej gdy nie byliśmy tak przyzwyczajeni do siedzenia w domach! A nadal spotykam osoby, które mówią, że nie mają czasu na naukę, szlifowanie angielskiego. A tu 4 godziny do wykorzystania, bo przecież można się uczyć z telewizji- filmów i seriali!  Moi klienci pytają mnie najczęściej: Jaki film wybrać, co polecasz? Wybierz film, który dobrze znasz lub raz, dwa razy obejrzałeś i go lubisz. Po pierwsze znasz już kontekst, role, dialogi. Jeśli czegoś nie zrozumiesz w pierwszej chwili,

Czytaj dalej »

Jak mierzyć postęp w nauce angielskiego?

Czy wiesz, że porozumiewanie się w obcych językach opiera się w znacznej mierze na tych samych umiejętnościach, co porozumiewanie się w języku ojczystym? Zawszy gdy chcesz się z kimś porozumieć w grę wchodzą 3 czynności: zdolność do rozumienia, wyrażania i interpretowania pojęć, myśli, uczuć, faktów i opinii w mowie i piśmie (rozumienie ze słuchu, mówienie, czytanie i pisanie). Do tego dochodzi oczywiście odpowiedni kontekst społeczny i kulturalny. Często będzie mógł też potrzebować takich umiejętności jak mediacja i rozumienie różnic kulturowych.   Dotychczas pewnie myśląc „moje umiejętności posługiwania się  językiem obcym” miałeś na myśli  głównie umiejętności gramatyczne, opanowanie czasów, słówek. Chcę ci powiedzieć, że aby dobrze ocenić jednak swoje umiejętności językowe i mierzyć postępy powinieneś pomyśleć o wszystkich o czterech wymiarach łącznie: rozumienie ze słuchu, mówienie, czytanie i pisanie. Moje 3 sposoby na zabranie się za mierzenie postępów to: Weź czystą kartkę i podziel ją na 3 części. W pierwszej kolumnie zapisz

Czytaj dalej »

Żeby mi się chciało chcieć – 10 kroków do przyjemnej nauki!

Od czego zacząć by nauka angielskiego była dla nas przyjemna? Po pierwsze odpowiednie nawodnienie jest kluczem do naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.  Woda to naturalnie występujący w naturze płyn, który najlepiej gasi pragnienie i działa pro zdrowotnie w stanie czystym, niezanieczyszczonym i nieprzetworzonym. Woda wzmaga koncentrację – nawet nieznaczne, 2-3% odwodnienie Twojego ciała może obniżyć koncentrację o blisko 20%? Mózg składa się z wody w około 73% i bez odpowiedniego nawodnienia obniżone zostaje przewodnictwo impulsów nerwowych. Jeżeli wolisz kawę lub sok, zadbaj by mieć je pod ręką siadając do nauki. Jeżeli już masz kawę/wodę/sok w ręku znajdź wygodne miejsce. Fajnie gdyby w pobliżu stał skrzydłokwiat czy aloes.  Choć na pewno nie zastąpią dobrego filtra, to są to rośliny oczyszczające powietrze. Pomogą poprawić jakość atmosfery w mieszkaniu. To najłatwiejszy i najmilszy dla oka sposób na walkę z zanieczyszczeniami i przyjemne oddychanie podczas nauki. Zwróć uwagę co masz przed sobą, w ręku.

Czytaj dalej »

Czym jest GROW i jak go zastosować w życiu?

Wzrastaj dzięki modelowi GROW– narzędzia do samodzielnej pracy nad zwiększaniem efektywności nauki i  pracy. Czasem przychodzi taki moment, że  brakuje energii do działania, nauki, pracy. Możemy wtedy borykać się z obniżoną satysfakcją oraz z niską skutecznością. Dlatego ważne jest by rozpoznawać przyczyny i wprowadzać narzędzia służące podwyższaniu motywacji i skuteczności.  Strukturą, która pozwala ustalać cele i wyznaczać pierwsze kroki jest model GROW. To nie przypadek, że ten akurat akronim tak dobrze pasuje do stanu, gdy chcemy się zenergetyzować do konkretnego działania np. walki z barierą językową. GROW czyli wzrost osadza się na 4 słowach, stanowiących 4 etapy zadawania pytań. Ważna w tym modelu jest kolejność kroków oraz to, aby ich nie omijać. Użyj go kiedy chcesz sprecyzować dokąd zmierzasz np. w nauce i  jaki sposób tam dojdziesz. „G” w modelu oznacza „goal” czyli oczywiście cel. W pierwszym kroku weź kartkę i zapisz: jaki masz cel? dokąd ma cię zaprowadzić? jakie

Czytaj dalej »

3 pytania, które pobudzają do uczenia się, rozwijania, sięgania po więcej.

Najskuteczniejsi ludzie uczą się całe życie. A uczenie się, oduczanie się i ponowne uczenie jest jedną z najważniejszych kompetencji obecnych czasów. To od Ciebie zależy, czy stwarzasz sobie szansę uczenia się, rozwijania i wykorzystywania swojego potencjału. Chcę się z Tobą podzielić 3 pytaniami, które pomagają mi gdy utknę w miejscu z pomysłami czy rozwojem. 1 pytanie: Jaka jest jedna rzecz, której się nauczyłaś/eś w tym tygodniu? Czego ważnego się dowiedziałaś/eś lub co sobie uświadomiłaś/eś? Nieważne, czy to jest coś, czego nauczyłeś/łaś się w pracy, w domu, z dziećmi, mężem, żoną lub znajomymi. Ważne, żebyś dostrzegał/a swój proces uczenia się, swój rozwój. Nawet uświadamiając sobie swoją niekompetencję i widząc, że czegoś nie wiemy, robimy bardzo istotny krok na drodze uczenia się. Jeśli długo myślisz nad tym pytaniem, nie widzisz obszarów do rozwoju, to może znaczyć, że nic Cię tak na prawdę nie ciekawi, jesteś znudzony/a, sfrustrowany/a, przepracowany/a, wypalony/a. Czasem taki stan

Czytaj dalej »

Strefy komfortu – w której Ty się znajdujesz?

Często spotykam się w rozmowach z określeniami „tamten to geniusz językowy”, „on to się swobodnie posługuje językiem”, „a tamten to się sili by wyjść ze swojej strefy komfortu”, „ona nie ma kompetencji językowych”… Wtedy przypomina mi się pewna książka. Gay Hendricks w swojej książce „Wielki skok” opisał 4 strefy, w których ludzie spędzają czas: strefa niekompetencji, kompetencji, doskonałości i geniuszu. Pierwszą strefą jest strefa niekompetencji Robię w niej coś, w czym nie jestem zbyt dobra/y. Niestety inni ludzie wykonują te zadania lepiej ode mnie. Bardzo nad tym ubolewam, ale jest to strefa, w której nie warto spędzać zbyt wiele czasu z wiadomych względów- frustracja, zmęczenie, żal, lęki i pogłębianie barier np. u moich klientów pogłębia się bariera językowa. Druga strefa to strefa kompetencji. I ta strefa jest już przyjemniejsza- robię rzeczy, w których jestem dobra/y. Niestety słabą stroną jest to, że ktoś inny mógłby to zrobić równie dobrze. Więc przebywanie

Czytaj dalej »
akcent

Akcent w języku obcym – czy warto się go uczyć?

Dzisiejszy artykuł został napisany przez Martę z @achtenfrancuski ____________________________ Dziękuję za zaproszenie do rozmowy o akcencie i wymowie. Myślę, że dobrze byłoby na początek spróbować zdefiniować jak rozumiem akcent i czym akcent różni się od wymowy. Akcent to charakterystyczny sposób wymawiania głosek, słów i fraz, typowy dla danego miejsca. Inaczej po angielsku mówi się w Wielkiej Brytanii, inaczej w Stanach Zjednoczonych. Inaczej będzie brzmieć Francuz z Bretanii, inaczej Paryżanin, jeszcze inaczej mieszkaniec Prowansji. Chyba wszyscy się zgodzimy, że najlepszym sposobem na opanowanie / nabranie wybranego akcentu jest spędzanie czasu w miejscu, w którym możemy się nim otoczyć. I pewnie, że najlepiej byłoby otoczyć się tak na maksa i do końca, czyli spakować walizkę, poszukać mieszkania, znaleźć nową pracę i fru za granicę. Nie dla wszystkich jednak takie rozwiązanie jest dostępne. Co więcej, nie wszyscy, którzy taki skok na głęboką wodę wykonają, będą świetnie pływać, wyplątując się z własnego rodzimego akcentu i płynnie przechodząc

Czytaj dalej »